no ale

[...] modlitewnik jednorącz 4x10 3s faza neg 10kg + aero 25 min Dzisiaj to chyba przez pogodę nie chciało mi się zebrać na trening. Podczas też jakoś fajerwerków nie było, no ale poszło nieźle. I w pendleyu i w ściąganiu dodane po 5kg. Dalej wiosło hantlą zamieniłem na hammera, bo jednak już przy takim ciężarze czułem kręgosłup, wolę nie [...]

Grzesiu bo długo na prawdę źle to wyglądało. I dalej idealnie nie jest, tak jak Kondziu pisze. No ale już w miarę estetycznie. Ale ciągle ciężko mi spiąć te mięśnie, i nie mogę do końca zaciągnąć. Kondziu możliwe że masz rację, no ale nie wyjdę kiedy nie będę sam z siebie zadowolony. Nie wymagam też od siebie takiej pełności, nabicia jak kiedyś, [...]

[...] że o czymkolwiek z parteru nawet nie chciałem słyszeć %-) Poszedłem do domu, zjadłem przedtreningowy, i miałem nadzieję, że chociaż chwilę się zdrzemnę przed treningiem, no ale nie wyszło... I na trening poszedłem bez siły, więdząc już że szału nie bedzie. No i nie było ;-P W wyciskaniu nie wiem co mnie wgl podkusiło, żeby 130kg zarzucać %-) Już [...]

Dzisiaj off od siłowego. Miał być boks i basen, no ale boks za bardzo mnie dzisiaj zajechał, czułem się bardziej wypruty niż po siłce. Trener miał problem z łokciem i nie mógł wyprowadzać ciosów, więc dzisiaj tylko ja pracowałem, on jedynie trzymał tarcze. 1 min pracy 1 min odpoczynku, i tak jakieś 45 min. Umarłem, prawie dosłownie... %-) Jutro z [...]

[...] Co do samego treningu - tak jak się spodziewałem, bo tylu dniach przerwy, zamiast czuć ogromne chęci na trening, to czułem się zamulony, i ciężko się było zebrać. No ale jak zacząłem, to już poszło. Z podciągania jestem średnio zadowolony, myślałem że więcej powtórzeń wyjdzie, bo i waga spadła na 113,5kg przez te dni off. Dalej już fajnie [...]

[...] 2x15 12kg + aero 30 min Z jednej strony trening świetny, bo siłowo na prawdę super - na skosie wyrównany rekord, i to z zapasem ;-) W każdym innym ćiwczeniu też dołożone. No ale ta gorsza strona - już na ostatnim treningu push, gdzie miałem skos w dół, czułem ból w plecach. Niestety tego bólu nie pomylę nigdy z żadnym innym, to był ten sam z [...]

[...] 30 min Wczoraj off. Z dupy dzień, zamulałem tylko. Dopiero na wieczór spiąłem dupę i poszedłem nabić trochę kroków, choć wcześniej Mati z Zosią chcieli mnie wyciągnąć, no ale cóż... Wczoraj też pierwszy raz miałem problem z przejedzeniem wszystkiego. W DNT jest dużo gorzej niż w DT, nawet w HC. Na ostatni posiłek wypiłem po prostu gainera, bo [...]

[...] bardziej jakby organizm czuł już lekkie zmęczenie. No i od wczoraj mam jakiś problem z wypróżnieniem, i czułem wydęty brzuch na treningu, co mocno przeszkadzało. Mimo to dalej udaje się dokładać. No ale w wycisku siedząc kolejne 2,5kg to już będzie raczej 1 powtórzenie mniej, bo dzisiaj zrobione dosłownie na styk. Hammer za to dalej dośc lekko [...]

No dobra, czas wrócić do codzienności :-( Krotko, ale baterie podladowane ;-) Wczoraj juz nawet dieta na 100%, choc od samego rana leżeliśmy jeszcze na plaży az do wyjazdu :-D W zasadzie nie wiem co tu jeszcze pisac poza tym, o czym juz podyskutowaliśmy :-D Nie wydaje mi się, że ten Sopot jest jakiś mega drogi jak niektórzy pisali. Ok, wydałem [...]

[...] razu po 1 powtórzeniu cały smith zaczął się przesuwać, i yebłem na ziemie z ciężarem... Na szczęście tylko 125kg było, więc nic wielkiego się nie stało. Odechciało mi się dalej próbować, to pomyślałem że zrobię zwykłe siady. Ale w 2 rozgrzewkowej plecy zabolały, i znowu zrezygnowałem. I tak oto chyba z 30 min treningu w plecy... Zrobiłem więc [...]

[...] żadnych zmian nie będzie ;-) Podobnie wyszło jak wczoraj, czyli raczej w górnych zakresach wszystko robione, i z delikatnym zapasem. Jedynie drążek w niższym zakresie, no ale też z lekkim zapasem :-D I dalej już 3 wiosłowania. Dawno tak nie było, i jedyny minus, to lekki ból kręgosłupa po treningu... No ale do przeżycia. Plecy natomiast czułem [...]

Ty, ale ja młodszy jestem %-) Nie wiem no ale coś w tym jest. Nie raz nawet tak z Sylwią rozkminiamy, że jak kiedyś się szło na chata, to cały dzień pod korek leciało, i luz, a teraz jeden posiłek, jakiś deser, i leżymy cały wieczór zapchani %-) No a jej orale przecież kich nie rozwaliły %-) A no i miło, że w tym spamie ktoś jeszcze formę oceni :-D

[...] z mojej głupoty. Obudziłem się przed 4 na lanie, i jak wstałem, tak nijak nie mogłem usnąć do ponad 5. Wkurzało mnie to, więc łyknąłem hydroxyzynę 25mg. Usnąłem szybko, ale z rana po prostu zgon. Jeszcze zaczynając trening nie mogłem się dobudzić. Zapomniałem o insie i gh, przybiłem dopiero przed samym treningiem... Po rozgrzewce już było [...]

[...] 10kg + aero 35 min Kolejny trening, tym razem już u mnie. Całkiem spoko, przyjemny. Takie zakresy dobrze mi zrobią jako odskocznia. Przy klatce w zasadzie wszędzie było daleko od załamania, no ale nie o to tu chodziło. Plecy dzisiaj trochę ciężej, i w miarę dobrze wszędzie dobrałem obciążenie. Pompa ogólnie dobra, choć nabicie już nie takie [...]

[...] z linką 2x15-20 + 1s bo 16x12 / 15x12 / 21x8 + aero 20 min Znowu bardzo fajny trening. Jedynie trochę czułem kręgosłup po wczoraj niestety, i pendlay ciężko poszedł. No ale i dodałem 5kg, może nie potrzebnie aż tyle, bo ostatni ruch już taki wyszarpany mocno. Ale plecy swoje dostały. Drążek tylko +1,25kg, no ale tu ciężko idzie. Ściąganie [...]

A no to wiadomo ;-) No ale rosnąć na razie nie muszą. Wiadomo, dwójki przydałoby się poprawić, no ale na razie góra jest ważniejsza. Nie można dać prio na wszystko :-P

Nie no z tym bf to już nie jest tak kolorowo :-D Plecy, nogi w miarę suche, ale gdzie indziej już jest tego trochę. No i wiadomo, od ilości jedzenia brzuch też już wypchany, co mnie irytuje, no ale tego się nie przeskoczy. Minimum te 10 tyg muszę jeszcze pocisnąć masę.

[...] 20kg 8. Francuz hantlami leżąc 3x6-8 8x18 / 8x18 / 8x18 9. Prostowanie z linką jednorącz 3x8-10 10x24 / 10x24 / 10x24 + aero 35 min Dzisiaj trochę lepszy już trening ;-) No ale chyba to już ten czas, że nie ma co liczyć na dobrą pompę niestety. No chyba że nogi będą grane... .%-) Ale siłowo bardzo dobrze, w głównych na barki i klatkę dodane i [...]

[...] choć ciężko już było. I tricek na koniec bez szału, ot zrobiony bo zrobiony. Dzisiaj nawet już żadnego foto nie chciało mi się robić. Jutro lecą nogi, więc high carb, ale możliwe że dodatkowo jeszcze mocniej podbiję węgle. Zależy jak waga będzie z rana, bo dzisiaj rekordowe 101,3kg. I tu jeszcze do przemyślenia, ale byćmoże od soboty już [...]

[...] / 7x62,5 7. Uginanie hantlą młotkowo modlitewnik 3x8-10 10x18 / 10x18 / 10x18 Waga po wczorajszym ładowaniu pokazała... 0,3kg więcej %-) Tyle co dobry sik, więc cóż... No dalej płasko. No ale trudno, do piątku lecę na obecnych kcal i będę podbijał, więc już chyba jakoś wytrzymam psychicznie %-) Sam trening nawet spoko. Po wadze już wiedziałem, [...]